:: Zwierzaki :: Świąteczne :: Śmieszne :: Miłosne :: Bajki :: Na bloga :: Rośliny :: Emoty na GG :: Śmieszne :: Miłosne :: Cytaty :: Pesymistyczne :: Z piosenek :: Śmieszne :: Smutne :: Miłosne :: Okazyjne :: Śmieszne :: Na dzień dobry :: Na dobranoc :: Miłosne :: Życzenia :: Śmieszne teksty :: Dowcipy :: Zareklamuj strone :: Napisz do mnie :: Dodaj wpis :: Pokaż wpisy |
Strona główna Pewna dziewczyna postanowiła się wykąpać. Poszła nad wodę, lecz w kabinie do przebierania zorientowała się, że zapomniała góry od bikini, ale to nic. Wyjrzała, czy jest ktoś w pobliżu, kto mógłby ją zobaczyć, ale nikogo nie było, oprócz małego chłopca, który nad wodą łowił ryby. Więc pomyślała, że taki mały to pewnie nieuświadomiony. Wyszła, zasłaniając piersi rękami , kiedy była w wodzie po kolana, mały chłopczyk się odezwał: - Jeżeli ma pani zamiar utopić te pieski, to ja poproszę tego z brązowym noskiem. Siedzą dwie samotne dziewczyny w barze, ogólnie jest Ok, ale chłopa by się zdało. - Znasz jakiś facetów? - Pewnie - To dzwonimy do 32-óch - A po co nam tylu? - Po pierwsze: połowa nie przyjdzie - Ale, po co nam 16-tu? - Po drugie: połowa się napije. - Ośmiu to też dużo. - Po trzecie: połowa jak zwykle nie będzie mogła. - A czterech? - A co, nie chcesz dwa razy...?? Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Przez godzinę zbierał się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho: - Czy możemy chwilę porozmawiać? Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła: - Nie! Chcę się z Tobą przespać!!! Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza: - Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w kłopotliwych sytuacjach. Na to chłopak ile sił w płucach: - Dwie stówy Ci wystarczą !?! Rozmowa dwóch kumpli: - Nadal jesteś zaręczony z Małgosią? - Nie, zerwała nasze zaręczyny miesiąc temu. Powiedziała, że jestem biedny. - Ale dlaczego, powiedziałeś jej chyba, że masz bogatego wujka? - Powiedziałem - teraz jest moją ciotką. Podchodzi chłopak do policjanta, a ten go zagaduje: - Podoba Ci się chłopcze mundur policyjny? - Jasne... - A podoba Ci się czapka? - Tak... - A pałka podoba Ci się? - Jest suuuper - A chcesz zostać w przyszłości policjantem? - Proszę pana, ale ja się dobrze uczę... Idzie Policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta: - Co ty robisz z tym pingwinem? - A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić. Kolega na to: - Zaprowadź go do ZOO. Po paru godzinach spotykają się ponownie a policjant nadal z pingwinem. Kolega pyta: - No i co? - Zaprowadziłem go do ZOO, a teraz idziemy do kina. Na srodku parkowej alejki stoi mlody policjant i placze. Przechodzien pyta go, czy moze pomoc. - Ach, prosze pana, zgubil się moj pies patrolowy. - Nie ma się pan czym przejmowac. Z pewnoscia znajdzie sobie droge na posterunek. - Tak. On na pewno, ale ja? Ekipa telwizyjna przyjechała do Bacy i pytają się go czy może opowiedzieć jakąś smutną historię -ano może jak się baran zgubił zmnalezliśmy go i wyruchaliśmy -Możę smutniejszą -ano może jak się kozioł zgubił zmnalezliśmy go i wyruchaliśmy -nie,nie taką naprawdę smutną - Ano ja też się kiedyś zgubiłęm Amerykanie wymślili wisky 200 procentówke i idą do ruska wypił kieliszek i umarł idą do niemca wypił pół kieliszka i umarł idą do bacy wypił dwie butelki i nic amerykanie powiedzieli mu że wrócą tu za dwa dni.(po dwóch dniach)wrócili i patrzą a tu baca biega po polanie bez spodni i trzyma palec w dupie podchodzą do niego i pytają się A: Baco dlaczego biegasz bez spodni i trzymasz palec w dupie B: Trunek był dobry ale jak pierdnąłem to mi spodnie spaliło!! Diabeł kazał polakowi, ruskowi i niemcowi zrobić coś co jeszcze nikt nigdy nie widział. Rusek pomalował cały pokój spreyem. Diabeł mówi że to już widział. Niemiec miał lodówkę. przerobił ją więc na motocykl. Diabeł niewzruszony mówi że to już widział. Polak przestraszony nie wiedział co zrobić. zesrał się pośrodku pokoju. Za chwilę miał przyjść diabej więc polak wziął kupę w papierek i rzucił na sufit. Wchodzi diabeł i mówi: - czegoś takiego nie widziałem. Nie widać nie słychać ale czuć... Diabeł złapał polaka, niemca, ryska i mowi: -Kto z was zbuduje coś czego nigdy nie złapie-tego wypuszcze. Daje wam miesiąc. Po miesiącu przychodzi diabeł do niemca. Niemiec zbudował rakietę ale diabeł złapał ją. Idzie do ruska, a rusek zbudował ogromną łudź podwodną ale diabeł złapał ją. Idzie do polaka, a polak pierdnął i mowi: -Łap puki ciepłe!!! Lądują amerykanie na marsie.patrzą,a marsanie blokuja im drzwi.po godz.męczarni wydastają się i z pretensjami pytaja dlaczego tak zrobili?!na to marsjanie:-wszystkim gościom tak robimy!ostatnio byli tu polacy i wydostali się po 5 min.i nawet wszystkim prezenty rozdali!-jakie prezenty?!-nooooooo jakos wpier*** to sie nazywalo!i nawet wszyscy dostali!:):) Putin z Buschem przechodzą w stan hibernacji. Budzą się po 10 latach. Putin bierze gazetę i czyta na głos: USA przechodzi na komunizm. Putin zaczyna nabijać się z Buscha. Busch bierzę drugą gazetę i czyta z nagłówka: "ZAMIESZKI NA GRANICY POLSKO-CHIŃSKIEJ" :) Na bezludnej wyspie wylądował Polak, Niemiec i Rusek. Po tygodniu zaczął im doskwierać głód. Ustalili, że co dzień ktoś odetnie sobie jakąś część ciała, tak, aby najedli się wszyscy. Pierwszy Rusek: odcina nogę. Następnego dnia Niemiec: "nie odetnę nogi. nie będę mógł chodzić" Odciął rękę. Kolej na Polaka: Polak wyjmuje kutasa. "oooo.. polska paróweczka" ślinią się towarzysze. "No co wy, chłopaki. Dziś po jogurcie, i spać" Siedzi se szkot i smaruje chleb końskim łajnem. Podchodzi do niego niemiec i pyta: -oj, bida u was, co? -oj, bida, bida. Dał mu niemiec 50 marek i poszedł dalej. Następnego dnia szkot znów smaruje chleb łajnem. Podchodzi do niego amerykanin i pyta: -oj, bida u was, co? -oj, bida,bida. Dał mu 100 dolców i poszedł dalej. Następnego dnia szkot znów smaruje chleb łajnem. Podchodzi do niego polak i pyta: -oj, bida u was, co? -oj, bida, bida. -to co tak grubo smarujesz? Pyta się facet swojego kolegę o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada: - Znam świetnego, ale on jest Anglikiem. - Spoko, spoko, poradzę sobie. Przychodzi wiec na wizytę, siada na fotelu i pokazując lekarzowi szczękę mówi: - Tu! Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi: - Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuje bolący ząb, mowie tu, o on wyrywa mi dwa... - Ale ty głupi jesteś. Two po angielsku znaczy dwa... - Aaa, było tak od razu, następnym razem coś wymyślę. Przychodzi wiec na wizytę, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi: - Ten ! siedzi cyganka na murze i smaruje chleb gownem,podchodzi Amerykanin... -co bida? -bida bida -masz tu 20 dolarow podchodzi Niemiec... -co bida? -bida bida -masz tu 50 euro podchodzi Polak... -co bida? -bida bida -to co tak grubo smarujesz????????? Idzie Polak, Anglik, Francuz i Niemiec i nagle spotykają diabła który stoi przed wielkim wulkanem.Mówi do anglika -skacz!! Anglik skoczył.Potem mówi do Francuza -skacz!! Na to Francuz : - nie skocze!! Diabeł: -Ale to taka moda!! Francuz skoczył.Kolejny jest Niemiec.Diabeł mówi żeby skoczył -Nie skocze!! -Ale jest taka moda!! -Nie skocze!! -To rozkaz!! Niemiec skoczył.Następnie jest Polak.Diabeł mówi: -Skacz!! Polak: - Nie skocze!! -Ale jest taka moda!! -Nie skocze!! -To rozkaz!! -Nie skocze!!- Odpowiada Polak!! To nie skacz mówi diabeł. Polak skoczył Do domu klienta apteki dzwoni aptekarz: - Dzień dobry, przepraszam, że pana niepokoję, ale zaszła pomyłka przy wczorajszym zakupie. - Taaak? A co się stało? - Kupował pan tymianek dla teściowej, a my omyłkowo wydaliśmy cyjanek. - No i jaka to różnica? - Cztery pięćdziesiąt. Spotykają się w piekle Chinczyk, Niemiec, Rusek i Polak nagle zjawia się diabeł i mówi ten który przekona mnie że jego kraj jest najlepszy to go wypuszcze -Zaczął Chinczyk: unas jest tyle ryżu że można wyrzywić całą ziemie. -Na to Niemiec u nas jest taka wielka armia że chełmy zakryją całą europe -Rusek sie wtrąca u nas mamy tak dużo czerwonych flag że zakryją całą ziemie -Polak po wysuchaniu ich wszystkich mówi a unas jest taki Orzeł: że wpi...oli ten cały ryż, do wszystkich chełmów nasra, a flagami se d..e wytrze Lecą polak niemiec i rusek samolotem przylatuje diabeł i mówi że każdy ma coś zżucić na swój kraj rusek zrzuca złoto lądują widzą płaczące dziecko pytają -dziecko dlago płaczesz -bo mojemu dziadziusiowi spadło na noge złoto niemiec zrzuca srebro lądują widzą płaczące dziecko pytają -dziecko dlago płaczesz -bo mojemu dziadziusiowi spadło na noge srebro polak rzuca bombe lądują widzą śmiejące się dziecko pytają -dziecko dlaczego się śmiejesz -BO MÓJ DZIADZIO PIERDNOŁ AŻ STODOŁA WYBUCHŁA!!!! Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza, Niemca i Polaka. Podchodzi do Anglika i mówi: - Skacz! - Nie skoczę. - Gentleman skoczyłby. Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi: - Skacz! - Nie skoczę. - Gentleman skoczyłby. - Nie skoczę. - Ale teraz jest taka moda. Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi: - Skacz! - Nie skoczę. - Gentleman skoczyłby. - Nie skoczę. - Ale teraz jest taka moda. - Nie skoczę. - To rozkaz! Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi: - Skacz! - Nie skoczę. - Gentleman skoczyłby. - Nie skoczę. - Ale teraz jest taka moda. - Nie skoczę. - To rozkaz! - Nie skoczę. - A to nie skacz! Polak skoczył. Strona główna |
|